Błąd
  • Błąd podczas ładowania danych z kanału informacyjnego

Sopocka Alga straszy


Sopocka Alga straszy wyglądem

W centrum Sopotu łatwo zauważyć odstający wyglądem blaszany budynek „Algi”. Otoczenie Placu Przyjaciół Sopotu prezentuje się dziś bowiem imponująco. Od północy mamy Centrum Haffnera wraz z multipleksem oraz nowy Dom Zdrojowy. Od wschodu sąsiaduje z nim tunel pod ulicą Bohaterów Monte Cassino. Ale gdy spojrzymy w kierunku południowym, naszym oczom ukaże się obraz starego, niemal rozpadającego się blaszaka – to słynna ongiś sopocka "Alga". Jeszcze wiosną tego roku sopoccy radni zdecydują, czy wejść do spółki z właścicielem "blaszaka" czy też sprzedać miejski grunt pod jego inwestycję.

Właścicielem budynku jest sopockie "Społem". Od lat przedstawiciele spółdzielni mówią o stworzeniu tam centrum handlowo-usługowego. Podpisano nawet list intencyjny ze spółką NDI, która miałaby zostać wykonawcą. Problem w tym, że "Społem" chciałoby włączyć do inwestycji znajdujący się tuż za "Algą" i należący do miasta teren o powierzchni 2,3 tys. m kw.  na którym dziś znajduje się parking.Dół formularza

Już wcześniej "Społem" zwróciło się do miasta z propozycją przebudowy budynku w ramach tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego. Do tej pory, urzędnicy, którzy w takim wypadku musieliby wnieść aportem miejskie grunty do powołanej w celu przeprowadzenia inwestycji spółki, odkładali decyzję w tej kwestii na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Tłumaczyli się głównie zaangażowaniem w inną inwestycję realizowaną w tej samej formule, czyli w budowę Centrum Haffnera. Sprawę skomplikowało też zainteresowanie tym projektem ze strony prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ostatecznie jednak, pod koniec zeszłego roku, śledztwo dotyczące rzekomych nieprawidłowości przy realizacji inwestycji umorzono.
- W związku z tym, że CBA zeszło nam nieco z pleców w sprawie partnerstwa, nie będziemy mieć oporów, aby wejść nawet w dwie tego typu inwestycje na raz. Jedną będzie na pewno dworzec, drugą, być może, przebudowa "Algi" - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Być może, bo będziemy chcieli przedstawić radnym dwa warianty rozwiązania sytuacji "Algi". Jeden z nich będzie zakładał nasz udział w spółce, a drugi sprzedaż naszych gruntów sąsiadujących z "Algą"..
Możliwa jest także "trzecia droga" - miasto sprzeda większość gruntów, zostawiając sobie jedynie małą ich część i zapewniając sobie jedynie minimalne udziały w spółce.
Taki obrót spraw bardzo cieszy przedstawicieli "Społem", do których w poniedziałek wpłynęło oficjalne urzędowe pismo w tej sprawie. - Mamy nadzieję, że sprawa "Algi" w końcu ruszy. My jesteśmy gotowi. Oczywiście, do rozpoczęcia samej inwestycji musi jeszcze minąć trochę czasu. Gdy miasto zdecyduje o sprzedaży swoich gruntów, to będzie się musiał odbyć stosowny przetarg. Plan zagospodarowania przewiduje także konieczność przeprowadzenia dla tej lokalizacji konkursu architektonicznego - mówi Krzysztof Gonet, prezes sopockiego Społem.
Jego zdaniem realny termin rozpoczęcia przebudowy "Algi" to przełom 2011 i 2012 roku.

Plac Przyjaciół Sopotu do modernizacji
W momencie, gdy rozpocznie się przebudowa "Algi" ma być już gotowy nowy Plac Przyjaciół Sopotu. Miasto właśnie podpisało umowę z wykonawcą inwestycji - konsorcjum "Pol-Dróg", które za 12 mln zł zrewitalizuje plac. Zniknie z niego fontanna Jasia Rybaka, na jej miejscu pojawi się inna, nowa rzeźba. Nawierzchnia placu będzie granitowa. Zmiany obejmą też tzw. małą architekturę, czyli m.in. lampy i ławki.

/Piort Weltrowski – www.trójmiasto.pl/