Błąd
  • Błąd podczas ładowania danych z kanału informacyjnego

WIOSNA 2019 z MG

link do bieżącego wydania MG digital tutaj: https://joom.ag/PgKa

Festiwal Wrażliwy– Festiwal Twórczości Wrażliwej Społecznie.

„Festiwal Wrażliwy, to miejsce spotkań i dyskusji na ważne tematy społeczne, a także spotkania autorskie i warsztaty reporterskie z najwybitniejszymi polskimi twórcami sztuki reportażu. – mówi Paula Rettinger-Wietoszko dyrektor Festiwalu, prezes Fundacji Zostaw Swój Ślad -organizator  wydarzenia. - Festiwal powstał, by popularyzować polski reportaż prasowy i dokument filmowy o tematyce wrażliwej na ludzkie sprawy i historie. Docenia i nagradza najlepszych reporterów, dla których uważność, warsztat oraz etyka dziennikarska i szacunek dla swoich bohaterów są wartościami nadrzędnymi.” Festiwal odbędzie się w Gdyńskim Centrum Filmowym i gdańskim Hevelianum w dniach: 4-12 kwietnia 2019 r.

 

Gośćmi tegorocznego Festiwalu będą m.in.: Ewa Ewart, Wojciech Jagielski, prof. Jerzy Bralczyk, Grzegorz Głuszak, Kamila Kielar, Krzysztof Story, Łukasz Pilip, Agnieszka Jucewicz, Jacek Hołub, Ewa Liegman i wielu innych dziennikarzy, ludzi sztuki i nauki.

Nagrody festiwalowe będą wręczać Ewa Ewart i Tomasz Raczek, a galę finałową 12 kwietnia w Teatrze Muzycznym w Gdyni uświetni koncert Stanisława Soyki. W kapitule honorowej zasiadają największe autorytety związane z polska sztuką filmową i reporterską: Agnieszka Holland, Ewa Ewart, Sławomir Idziak, Mariusz Szczygieł, Wojciech Jagielski, Ewa Błaszczyk, Małgorzata Szejnert, Agata Stafiej-Bartosik i Krzysztof Zanussi.

Festiwal rozrasta się bardzo dynamicznie, zyskując znaczenie ogólnopolskie. Tym razem będzie trwał aż osiem dni, podczas których w Gdyńskim Centrum Filmowym i gdańskim Hevelianum spotkamy ponad dwudziestu reporterów, artystów i przedstawicieli świata nauki i kultury.

Festiwal rozpocznie panel dyskusyjny z prof. Jerzym Bralczykiem, który opowie o znaczeniu i genealogii słowa wrażliwość. Podczas Gali Otwarcia, która odbędzie się w siedzibie Ergo Hestia, odbędzie się aukcja charytatywna na rzecz podopiecznych Fundacji Zostaw Swój Ślad, która jest organizatorem festiwalu, oraz dla dziecięcych hospicjów domowych.

Ewa Ewart poprowadzi 11 kwietnia w Gdyńskim Centrum Filmowym warsztat reporterski dla każdego, na przykładzie swojego ostatniego dokumentu „Klątwa obfitości”, zrealizowanego dla BBC.  10 kwietnia w GCF gościem specjalnym będzie też Wojciech Jagielski, który opowie o wrażliwości reportera wojennego i jego współpracy z fotoreporterem na froncie. Spotkaniu towarzyszy pokaz fotografii tragicznie zmarłego Krzysztofa Millera – znakomitego fotoreportera, który współpracował z Wojciechem Jagielskim na terenach objętych konfliktami wojennymi. Grzegorz Głuszak – laureat Grand Press 2018 opowie o kulisach reporterskiego śledztwa i powstawania nagrodzonego wielokrotnie materiału „Tomasz Komenda – 25 lat za niewinność.”

W ramach spotkań z reporterami 6 i 7 kwietnia w Gdańskim Hevelianum odbędą się prelekcje i panele dyskusyjne z Kamilą Kielar /Świat oddycha skrzelami/, Krzysztofem Storym /#ZaDrzwiami/, Łukaszem Pilipem z Dużego Formatu i Wysokich Obcasów /Dzieciństwo bez trzepaka/ i Agnieszką Jucewicz z Wysokich Obcasów /”Czucie” – rozmowy z psychologami o emocjach/. Ważnym wydarzeniem jest też panel dyskusyjny #słowoPRZECIWnienawiści, na które zapraszamy 7 kwietnia do Wozowni Artyleryjskiej Hevelianum. Panel inspirowany jest styczniowymi wydarzeniami w Gdańsku.

SŁOWO jest tematem przewodnim festiwalu, dlatego chcemy rozmawiać o wadze wypowiadanych i pisanych słów, o ich skutkach dla polityki, jakości debaty publicznej, ale przede wszystkim dla społeczeństwa. O wpływie słów używanych w mediach na nasze życie i postawy społeczne. O języku, który kształtuje nasze poglądy oraz nastawienie do innych ludzi, kultur i przekonań.  O kierunkach, trendach w jakich zmierza komunikacja medialna. Jako przeciwwagę chcemy porozmawiać z psychologiem hospicyjnym o tym, jak ważna rolę odgrywa „dobre słowo” w sytuacjach kryzysowych czy ostatecznych.

W panelu uczestniczą prof. Małgorzata Lisowska-Magdziarz b. dyrektor Instytutu Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, pisząca aktualnie książkę pt. „Mowa nienawiści”, dr Magdalena Żadkowska socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego, specjalizująca się w komunikacji medialnej oraz Kamila Bubrowiecka psycholog Hospicjum Pomorze Dzieciom.

Jacek Hołub i Ewa Liegman z Hospicjum Pomorze Dzieciom - 9 kwietnia w Hevelianum będą dyskutować o codzienności rodzin i opiekunów nieuleczalnie chorych dzieci, na bazie poruszającej książki reporterskiej „Żeby umarło przede mną”.

10 i 11 kwietnia Beata Szewczyk z Radio Gdańsk poprowadzi też pokazy filmowe i dyskusje o wartościach dla dzieci i młodzieży z trójmiejskich szkół. Ich celem jest rozmowa z młodzieżą o emocjach i zjawiskach społecznych na bazie filmów dokumentalnych. Festiwal staje się też dla nich inspiracją do własnej twórczości i kręcenia swoich krótkich filmów i etiud dokumentalnych.

"Jak dobrze, że są takie inicjatywy jak Festiwal Twórczości Wrażliwej Społecznie!  Odnoszę wrażenie, że dziś wrażliwość to cecha postrzegana jako ułomność charakteru, której należy się wstydzić. Dla wielu to oznaka słabości i życiowej niezaradności. Dla mnie to piękna umiejętność uważności oraz otwartości wobec drugiego człowieka, niezależnie od tego kim jest i co sobą reprezentuje. – mówi Ewa Ewart – członek Kapituły Honorowej Festiwalu - W naszej nieustannej gonitwie do przodu to wrażliwość pozwala zatrzymać się obok niego i poświęcić mu chwilę. Tak niewiele, a tak dużo może znaczyć."

Unikalne statuetki dla laureatów festiwalu, zwane „Oskarami Wrażliwości”, przygotowuje zakopiański rzeźbiarz Marcin Rząsa a w tym roku ufundowali je widzowie festiwalu i internauci, co dodatkowo podnosi ich znaczenie.

Obok nagród reporterskich, tradycyjnie już podczas gali finałowej zostaną też przyznane nagrody Człowiek Wrażliwy 2019, dla mieszkańców Trójmiasta szczególnie zaangażowanych w pomoc innym. Nagrody wręcza tegoroczny partner społeczny i współorganizator festiwalu - Hospicjum Pomorze Dzieciom.

Partnerami merytorycznymi festiwalu są także szkoły filmowe, uniwersytety, akademie sztuk pięknych, organizacje społeczne i biznesowe oraz pomorskie hospicja.

 Zostaw swój ślad.

Program festiwalu dostępny jest na www.wrażliwy.pl/program bilety na:

 www.eventim.pl  i www.gcf.org.pl .

 Tam, gdzie ścieżki wydeptały Stolemy

 Warto żyć, aby zwiedzać świat. Warto, jak Jack London, szwędać się po świecie, by swoje wrażenia opisać. Maria Giedz - konkretna, rzeczowa, precyzyjna w działaniu, też ma w duszy coś z romantycznego trampa, dla którego świat jest jak książka i na każdej kolejnej stronie odnajduje swoją własną  drogę.

Ukończyła historię sztuki, po studiach pracowała w Pracowniach Konserwacji Zabytków. Przywracanie świetności dziełom liczącym setki lat jest zajęciem ze wszech miar ciekawym, lecz monotonnym i po pewnym czasie praca staje się po prostu nudne. Pomyślała o dziennikarstwie, spróbowała pisać i tak wkroczyła  na drogę obfitującą aż nadto w dramatyczne sytuacje. Wymarzona praca dla kogoś o silnej osobowości, ciekawej świata i ludzi. Przewędrowała kilka kontynentów, a ze swoją znajomością kilku języków docierała w odległe, mało znane rejony świata. Kontakty z tamtejszymi ludźmi, ich obyczajami i kulturą obfitowały w materiały do barwnych, napisanych z werwą reportaży. Publikowała m.in. w Tygodniku Gdańskim, Dzienniku Bałtyckim, Magazynie Solidarność, Świat i Podróże, Czas Pomorza, Poznaj Świat, a także w Magazynie Gdańskim. Niejako po drodze uzyskała doktorat z politologii i była wykładowcą akademickim stosunków międzynarodowych, turystyki i dziennikarstwa.

    Maria Giedz jako jedna z nielicznych dziennikarzy i chyba jedyna  osoba z Polski dotarła w rejon wojny w północnym Iraku i była świadkiem rozgrywającej się wiosną 1991 r. kurdyjskiej tragedii. Przejęta ich  losem Kurdów, wytrwałością z jaką walczą o swą tożsamość, poświęciła im  dwie książki: „Węzeł kurdyjski” i „Kurdystan-bez miejsca na mapie”.

   Wędrowanie po szerokim świecie jest autentyczną pasją pani Marii. W tym szerokim świecie znajduje się także jej „mała ojczyzna” o nazwie Pomorze. W swym życiu opisała chyba wszystkie znane i mniej znane miejsca Kaszub, Kociewia, Żuław, Powiśla i Trójmiasta. Ostatnio podjęła się niezwykle trudnego zadania – zebrania w formie książkowej wszystkich wiadomości na temat pomorskiej historii, kultury, tradycji. Tak powstał przewodnik „Pomorze mniej znane” ilustrowany autorskimi fotografiami, które doskonale oddają piękno poszczególnych miejscowości…

Przewodnik wydany został przez Patria Media w ubiegłym roku.

   - Czym się Pani kierowała wybierając konkretne miejscowości?

    - Turyści najczęściej zwiedzają  Trójmiasto, Malbork, Hel, Kartuzy czy Pelplin. Popularny stał się Szymbark i Wdzydze Kiszewskie. Jednak obok nich często znajdują się nieduże, mało popularne wsie o bogatej historii, owiane legendami. Wiele z nich słynie z malowniczego położenia lub unikatowych dzieł sztuki. Planując zwiedzanie Pomorza warto wziąć je pod uwagę.

    -  Nasze wędrowanie po wybranych z przewodnika miejscowościach czas zacząć…

    -  Pomorze to kraina niezwykła, różnorodna i to pod każdym względem. Tutaj znaleźć można niemal wszystko, o czym tylko  dusza turysty zamarzy. Są malownicze jeziora, pagórki i lasy. Jest morze, są góry, a nawet pustynia, są też unikatowe w skali europejskiej zabytki kultury i sztuki, muzea o bogatych zbiorach i miejsca związane z historią Polski. Każda miejscowość jest jak pisana przez wieki księga, z którą warto się zapoznać.

   Zainteresowania ludzi idą w różnych kierunkach, lecz zapewniam, że różnorodność atrakcji turystycznych zaspokoi ich ciekawość. Tropicielom prehistorycznych zagadek i legend polecam kamienne kręgi  w Węsiorach. Otóż w lesie pomiędzy wsią a Jeziorem Długim wiele wieków temu poustawiano kamienie tak, że tworzą one kilka tajemniczych kręgów. Podobne kręgi znajdują się w Odrach, Leźnie i Grzybnie. Dla archeologów i zwiedzających wciąż stanowią zagadkę, toczą się nieustanne dyskusje kto, kiedy i w jakim celu je zbudował.

Ekscytująca może być dla nas świadomość, że ścieżki, którymi wędrujemy, wydeptały Stolemy,  potężni siłacze zamieszkujący tutaj w pradawnych czasach.

Kierujemy się wiec do Kościerzyny, by odbyć spacer urokliwymi uliczkami miasta w poszukiwaniu Stolemów. - Kościerzyna, jako jedyna w Polsce i Europie, może się poszczycić dwoma sanktuariami maryjnymi znajdującymi się na terenie tej samej parafii.

    Stąd już niedaleko do Skarszew, zwanego „kociewskim Carcassone”. Położone na wzgórzu, z zachowanymi częściowo murami obronnymi przypomina średniowieczny gród. Gdyby go odbudować, mógłby śmiało konkurować ze słynnym  Carcassone na południu Francji.

   W gminie Skarszewy w zakolu Rutkownicy, rzeki uchodzącej do Wietsicy usytuowana jest urokliwa wieś Szczodrowo z pięknym późnośredniowiecznym drewnianym kościółkiem.

   Pomorze ma doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych. Popularne jest kajakarstwo i to właśnie kajakarze dobrze znają wieś Lipusz, przez którą przepływa królowa pomorskich rzek - Wda.  Zaglądają tu również rowerzyści i amatorzy wędkowania.

    Północne brzegi Pomorza obmywa morze, a szerokie wyzłocone słońcem plaże przyciągają amatorów słonecznej i morskiej kąpieli. W okolicach Łeby największą atrakcję stanowią oczywiście wędrujące wydmy - morze piasku ciągnące się aż po horyzont. Wysokość kilku wydm dochodzi do 40 metrów. Po drugiej stronie jeziora Łebsko też znajdują się wydmy, są jednak zdecydowanie mniej piaszczyste, w większości porośnięte lasem, ale i one potrafią wędrować. W rejonie obecnego Czołpina istniała wieś Stara Chusta, nieco dalej wieś Łączki i obie zostały ponoć zasypane przez wędrujące piaski.

   Stosunkowo mało popularne turystycznie są Żuławy, Mierzeja Wiślana i Powiśle. Mierzeja Wiślana to przede wszystkim wspaniała przyroda, cisza, morze - doskonałe miejsce rekreacji i wypoczynku. Natomiast na Żuławach niemal każda wieś ma coś interesującego do zaoferowania. Niezwykle żyzna ziemia przyciągała  ludzi, którzy budowali tutaj wały ochronne i groble. W XVI wieku pojawili się holenderscy emigranci związani z kościołem mennonitów, którzy wprowadzili udoskonalone metody odwadniania depresyjnych gruntów. Dla zainteresowanych tajemniczymi  mennonitami polecam „szlak mennonitów”: od Gdańska poprzez Nowy Dwór, Wiślinę, Wocław, Wróblewo, Kiezmark, Leszkowy, Stogi Malborskie do Elbląga.

   W przewodniku po Pomorzu starałam się umieścić jak najwięcej miejsc godnych zwiedzenia, mam jednak świadomość, że wiele z nich pominęłam.

   - Tak z ciekawości: gdzie sama Autorka  chciałaby się udać w najbliższym czasie?

    - Cóż, mam niewiele wolnego czasu i na dalsze wędrówki na razie nie mogę sobie pozwolić. Może jednak niedaleko, do Łapina leżącego tuż za Kolbudami. Czeka tam na turystów stareńka drezyna. Startuje ze stacji Stara Papiernia (gdzie mieści się zresztą bardzo ciekawe muzeum) i urokliwą trasą wiezie swych gości 23 km do Niestępowa.

   Na pomorskich szlakach każdy może odnaleźć swoją drogę, zakątek, miejsce, do którego się powraca. Tutaj nie ty szukasz dróg. To one szukają ciebie i razem możecie wędrować po tej przepięknej krainie.

Halina Wiktor