Błąd
  • Błąd podczas ładowania danych z kanału informacyjnego

SoDA a region pomorski

SoDA odpowiedzią na potrzeby rynku IT w Pomorskim

Jaka jest przyczyna sukcesu Doliny Krzemowej? Pieniądze, inwestorzy, ulgi w podatkach? – nie, nic bardziej mylnego. Tajemnica Doliny Krzemowej polega na swobodnej wymianie myśli, koncepcji i współpracy pomiędzy firmami. W Polsce powstała właśnie organizacja  SoDA – Software Development Association, mająca na celu rozwijanie współpracy pomiędzy firmami tworzącymi oprogramowanie. To pierwszy tego typu Związek Pracodawców Usług IT w Polsce, do którego już dołączyły pierwsze firmy IT obecne w naszym mieście: Neoteric, z siedzibą w Gdańsku i Desmart z siedzibą w Gdyni.

 Pozytywne wzorce

– W naszym kraju od lat funkcjonują parki technologiczne, akceleratory czy inkubatory przedsiębiorczości. Wszystkie te instytucje to wartościowe miejsca jednak ich inicjatorami nie są same społeczności, a raczej instytucje rządowe, samorządowe, czy prywatni inwestorzy. To wpływa na charakter i cele tego typu przedsięwzięć – mówi Bartosz Majewski, CEO Organizacjioraz krakowskiej spółki Codibly. Czym zatem różni się SoDA od obecnych rozwiązań mających na celu wspierać przedsiębiorczość? – SoDA działa w stosunkowo wąskim, jednak niezwykle szybko rozwijającym się sektorze, jakim jest branża IT. Tu najbardziej widać potrzebę wymiany informacji pomiędzy firmami. SoDA powstała jako oddolna inicjatywa firm informatycznych, aby wymieniać się doświadczeniami, wspólnie realizować większe projekty, i przede wszystkim użyczać sobie pracowników na partnerskich zasadach – wyjaśnia CEO Organizacji Pracodawców Usług IT.

 

Unikalna sieć partnerska

W ramach sieci partnerskiej współdziała ponad 300 przedstawicieli  firm IT z całej Polski. Do Związku Pracodawców Usług IT SoDA zapisuje się coraz więcej przedsiębiorstw, a krystalizująca się struktura, daje spore możliwości zarówno większym, jak i mniejszym software house’om. – Wyobraźmy sobie sytuację, w której duża firma IT wygrywa kontrakt, a jego elementem jest jeden mniejszy jednak niezwykle specjalistyczny projekt. Poszukiwanie i zatrudnienie odpowiedniego pracownika mogą trwać miesiącami, dzięki SoDA taki pracownik jest do pozyskania na zasadzie współpracy znacznie szybciej, a w dodatku posiada on niezbędne doświadczenie. Firma, będąca członkiem SoDA, wypożycza takiego specjalistę albo czasami nawet cały zespół. Po skończonym projekcie zespół czy osoba wraca do macierzystej firmy i wszyscy są zadowoleni z przebiegu całego procesu – tłumaczy Robert Strzelecki – jeden ze współzałożycieli organizacji oraz Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej TenderHut.

 

Korzyści w skali regionu

Członkowie organizacji od lat realizują projekty dla klientów z całego świata, jednak ich zaplecze programistyczne znajduje się w polskich ośrodkach. Według danych GUS na koniec 2017 r. w Polsce brakuje 50 tys. specjalistów IT. Komisja Europejska szacuje, że do 2020 roku w całej Europie będzie brakować 800 tys. specjalistów IT, a programiści znad Wisły są uznawani za jednych z lepszych na świecie. Jednak znalezienie i zatrudnienie wykwalifikowanego pracownika jest czasochłonne i kosztowne. Propozycja Związku, czyli międzyfirmowa współpraca i tworzenie zespołów ponad podziałami jest unikalna dla całego rynku IT. O korzyściach płynących z takiej współpracy najlepiej mówią sami członkowie Związku:

 

 Dzięki SoDA pozyskaliśmy sieć kontaktów do firm, które tak jak my chcą dzielić się zarówno wiedzą, jak i swoją infrastrukturą, a co najważniejsze także dostępnymi pracownikami. Taka współpraca przynosi obopólne korzyści. Wielokrotnie oddawaliśmy projekty do zaprzyjaźnionych firm z grupy, a taka przysługa wracała do nas pod postacią innych projektów. Z tego samego powodu SoDA pozwoliła nam rozwinąć obszar Business Development, ponieważ zdobyliśmy szereg wartościowych kontaktów, z którymi współpracujemy do dnia dzisiejszegomówi Jakub Guziński z Neoteric.

 Chcemy, żeby jedna firma mogła realizować projekt, a druga w tym samym czasie nie ponosiła kosztów związanych z przestojem pracowników. Każda godzina, za którą nie płaci klient jest naszym kosztem. Brak pracy dla programisty przez dwa tygodnie potrafi kosztować firmę 10 tys. złotych i więcej. Ten model sprawdza się też, jeśli potrzebujemy specjalisty tylko do tego konkretnego projektu, a nie potrzebujemy go u siebie na stałe – opowiada Damian Winkowski z Desmart.

Niespotykane podejście

Polski biznes różni się od zachodniego poziomem otwartości – rodzimi przedsiębiorcy są jeszcze dosyć hermetyczni i niechętnie dzielą się wiedzą praktyczną, doświadczeniami czy specjalistami. Jednak są wyjątki, takie jak branża IT, która ideę open-source (swobodny dostęp do oprogramowania dla wszystkich jego użytkowników), przeniosła na kanwę działań biznesowych. Firmy programistyczne częściej współpracują ze sobą niż rywalizują. Rynek potrzeb IT jest tak duży, że ciężko jest mówić o faktycznej konkurencji. Polskie spółki IT, pozyskujące klientów za granicą, rzadko spotykają się jako realni konkurenci przy tym samym projekcie. Klienci oczekują dostępu do najlepszych specjalistów, a taki mogą zapewnić albo bardzo duże podmioty, albo grupa współpracujących ze sobą software house’ów. Na ten wariant różnorodności i wysokiej jakości stawia Związek.

 

Razem do sukcesu

SoDA jako oddolna inicjatywa ma pełnić dla przedstawicieli firm tworzących oprogramowanie pole do współpracy zarówno w skali lokalnej, jak i międzynarodowej. Im grupa jest liczniejsza, tym działa sprawniej i efektywniej. Dlatego założyciele Związku zapraszają wszystkie software house’y z Polski do przyłączenia się i zaangażowania w ich działalność. Spółki komunikują się ze sobą na zamkniętej grupie na portalu Facebook: Software Houses Community (powered by SoDA)- Wiedza/Giełda/Projekty.

 

Już 17–19 października firmy z sieci partnerskiej SoDA spotkają się na żywo podczas Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach. Zaplanowano panel dyskusyjny prezesów polskich software house’ów oraz wiele prelekcji na tematy branżowe np. „Sytuacja polskich software house’ów w Polsce versus benchmarki z innych krajów”. Osoby zainteresowane uczestnictwem w spotkaniu organizatorzy zapraszają do kontaktu z PrzemysławemGrzywą pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. .

 

Więcej informacji o inicjatywie na stronie: sodapl.com

___________________________________________________________________________

10 założycieli SoDA: All in Mobile z Wrocławia, Codibly z Krakowa, Desmart z Gdyni, DO OK z Wrocławia, Iteo z Katowic, Mobitouch z Rzeszowa, Neoteric z Gdańska, Revolve z Katowic, SpyroSoft z Wrocławia, TenderHut z Białegostoku.

Członkowie SoDA z województwa Pomorskiego:

Desmart jest internetowym softwarehousem z Gdyni, w którym na co dzień tworzone są aplikacje webowe oraz mobilne. Specjaliści z Desmart analizują, badają, tworzą makiety, a następnie wytwarzają oprogramowanie dla klientów. Zawsze z pasją i wielkim zaangażowaniem oraz w duchu Agile. Agile to nie tylko świetny sposób na wytwarzanie oprogramowania. Dla Desmart Agile to metoda na każde działanie, nawet na marketing czy rearanżację biura.desmart.com

Neoteric to jeden z najszybciej rozwijających się software house’ów w Europie Środkowo-Wschodniej z siedzibą w Gdańsku. Wyróżniany w raportach firm takich jak Deloitte czy Clutch zespół tworzy dziś ponad 70 osób. Za pomocą nowoczesnych technologii, Neoteric wspiera procesy biznesowe, pomaga tworzyć aplikacje webowe i wspomaga firmy w budowie innowacyjnych produktów m.in. w obszarach AI, Machine Learning, Predictive Analytics i Security. neoteric.eu